IA - Irene Adler
MH - Molly Hooper
SH - Sherlock Holmes
JM - Jim Moriaty
MsH - Pani Hudson
Jak tam dzień?
IA
Byłby sztywny i cichy, ale Sherlock raczył przyjść. Kolejna zagadka...
MH
Pamiętasz, to o czym Ci ostatnio opowiadałam?
IA
Mhm.
MH
Przywiozą
Ci trupa. Sprawdź w żołądku obecność pestek jabłek. Na skórze, i w krwi
poszukaj gorzknika. Uważnie szukaj tego drugiego!
IA
Nie ma sprawy.
MH
Molly, trup puka do drzwi! Mógłbym się z nim trochę pobawić?
SH
Nie, przejrzałam kartę. To jeden z tych TOP SECRET. Nawet nie waż się do niego podejść.
MH
Brzmi ciekawie. Kiedy będę mógł go zobaczyć?
SH
Kochanie, wyjście dzisiaj o 19?
JM
Jim, nie sądzę, czekaj... Mam pilną wiadomość.
MH
Też dostałaś wiadomość od tego twojego Jima? Gdzieś ty go znalazła? Zerwij z nim!
SH
Nie rozkazuj mi. Mamy nazwisko na tą samą literę, przypadkiem wybrał nas dwoje. I nie będziesz go mógł zobaczyć, to jest prywatne TOP SECRET!
MH
Foch.
SH
Fochaj się, fochaj.
MH
Kochanienka,
mogłabyś zawołać Sherlocka? Od trzydziestu minut czekam na niego z
obiadem! Przy okazji niech zabierze Johna, od psychiatry.
MsH
Sherlock, pani Hudson prosi Cię byś przyszedł na obiad i zabrał ze sobą Johna.
MH
Nie zjem, mam rozpisany grafik. Jadłem śniadanie przedwczoraj.
SH
Proszę Cię, zjedz coś. Pani Hudson zrobiła naleśniki z truskawkami i wykroiła je w kształt czaszek...
MH
Sherlocku, nie wypada odmawiać damie!
JM
Jim, nie stój mi nad ramieniem i nie czytaj moich sms'ów!
MH
Uśmiechają się?
SH
Co? Czaszki? Chyba tak...
MH
W
takim razie, na stole masz eksperyment, za pół godziny sprawdź ile
jest czerwonych plamek. Z próbówki 23-44 wyjmij i przebadaj pod
mikroskopem kawałek ubrania. Wiesz czego szukać. Będę jutro.
SH
Czasami
tak mnie złości Sherlock... Co nie zmienia postaci rzeczy - jest
niesamowicie przystojny... Irene, już badam denata, za moment wszystko
wyśpiewa :)
MH
Przystojny? A może by się tak z nim... Zabawić? Jak za starych dobrych lat.
IA
Jedna
pestka w żołądku, brak jakichkolwiek oznak by była to śmierć naturalna, ewidentnie ktoś maczał w tym palce. Stare czasy? Eh... Ale nie wiem czy on ma brata... A John... Nie w naszym typie :)
MH
Czekaj...
Sprawdzę. Może ma...
IA
I co?
MH
Mam, Mycroft Holmes, Biuro Rządu, baaardzo wysokie
stanowisko, praktycznie więcej znaczy niż Królowa i Premier razem
wzięci. Choć tak w sumie to nikt nie wie na jakim jest stanowisku. To jest ściśle tajne.
IA
No nie wiem...
MH
Zgódź się, proszę :)
IA
Wchodzę.
Gorzknik znaleziony, typowe zmiany w tkance są, poza tym, odrobina
substancji między palcami u stóp. Tam też otarcia. Substancja działała
głównie na plecach. Małe odleżyny. Czas zgonu ok 15 wczoraj. W
niedalekiej przeszłości przechodził zapalenie płuc. Śmierć przez
zatrucie organizmu Gorzknikiem.
MH
Jesteś wielka! Mówiłam Ci już, że powinnaś się zatrudnić w CIA?
IA
Chyba
coś wspominałaś. :) Muszę kończyć, szefostwo wzywa, spotkanie za 10
minut, a ja muszę jeszcze dojść do sąsiedniego budynku...
MH______________________
Kolejny zapis. Tym razem ponad trzy strony Worda. Dedyk dla Drowned, dla takich komentarzy warto pisać, ah... jeszcze dla jej koleżanki z życzeniami powicia rekordu ;D
Zachęcam do obserwowania :D
F.
Komentarz ode mnie:
OdpowiedzUsuńojej, jak słodko <3
Dziękuję, dziękuję za dedykację *.*
dzisiejsza notka genialna^^
Hm hm panienka Adler i Hopper mają ochotę się zabawić :)
Hahah no to będzie ciekawie w nnastępnych zapisach (wiedziałam, że i tak tak będzie ;p)
buziaki,
Drowned :*
komentarz od Blanki (koleżanka od rekordu), która stwierdziła, że będzie korzystać z mojego konta, bo nie ma czasu zakładać swojego:
Za życzonka i dedykację dziękuję, ale aby poWić (:D taka śmieszna literóweczka ;p) rekordzik muszę go znać^^
Pierwszy raz zgadzam się z Drowned (głupiutka dziewczynka ;D)- notka genialna <3
Niegrzeczna Drowned liczy na coś więcej niż przyzwoite esemesiki ("(...) mają ochotę się zabawić(...)"), no dooobra, ja też! :D
Tak nie możemy się doczekać następnych zapisików, że droga D aż się jjjąka :)
pozdrowionka,
Blanka
i znów ja- Drowned:
P.S. Wybacz Blance te zdrobnienia. Na co dzień mówi w miarę normalnie (jak na takiego debila jakim jest ;p), ale dziś zainspirowała się wypowiedzią pani od matematyki, z którą mieliśmy zastępstwo "A teraz moje kochaniuteńkie dzieciaczki rozwiążemy sobie jakieś zadaneczko (wtf? xD). Może najpierw ty, kochaniutki (gostek prawie 2 metry) tam w ostatniej ławeczce..." I tak w kółko. Żeby nie było- jesteśmy w liceum hahah.
No także już kończę i czekam na następne zapisiki (tem razem już bez zająknienia), moja kochaniutka
buźka od Drowned i Blanki
Życzymy Ci weny, weny i jeszcze raz weny :*
Jak już wiesz wkradł się błąd... Zamiast "w liceum" miało być "w gimnazjum"
Usuńbuziaki,
ja :*
Boskie ;)... Zresztą już wiesz - pokazywałaś mi ten fragment ;P.
OdpowiedzUsuńAch, stare, dobre lata... ^^
Te ich rozmowy są po prostu dobijające (w pozytywnym sensie, oczywiście :3).
Ech... Po tym mailu straciłam trochę wenę na pisanie komentarzy -.-. Uznajmy zatem, iż jest po prostu świetnie.
Życzę tradycyjnie molto weny i nowych pomysłów,
Blackie Line
hej finite :D tak to ja ! Właśnie przeczytałam wszystkie zaległe notki. No to komentuje ^^ . Świetne! Nie mogę się doczekać więcej! Teraz przejdę głównie do tej notki... Bardzo mi się podoba (jak każda inna) . Uuu... Chcą sie zabawić . No no no... Czekam z niecierpliwieniem na NN ! Pozdrawiam i caluski ;** a szczególnie pełno weny . Życzy G.Potter.
OdpowiedzUsuńPs może mi się uda jeszcze dzisiaj na GG wejść ;)
Finite, świetnie piszesz. Nie mogę się oderwać od twoich notek, zawsze do nich wracam myślami i gdy nie mam czasu przeczytać następnej, przypominam sobie koniec poprzedniej i sama dokładam resztę. Uwielbiam twojego bloga tego i drugiego, a że jestem fanką pana Holmesa (♥) tego lubię troszkę bardziej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, życzę weny.
Tallia.
Dzięki bardzo! Mam nadzieję, że moje kontynuacje nie zawodzą twoich oczekiwań! Pana Holmesa też uwielbiam, ale fanką wielką jestem starszego :D
UsuńŚwietnie-ale to już wiesz. :) Pisałam Twoją reklamę ale i tak jeszcze komentuję: suuuper! Już jestem po dwóch odcinkach serialu (Przez Ciebie się za to zabrałam! ^^).
OdpowiedzUsuńOj, jak dziewczyny "chcą się zabawić" to nie wróży nic dobrego. :D
Czekam na kolejną notkę. :)
http://oczami-scarlett.blogspot.com/
HAh, nie po kolei.
OdpowiedzUsuńAle co tam!
(:
Drowned, rzeczywiście długi komentarz, ale ja czasami piszę dłuższe, mam tendencję.
(:
"Przywiozę ci trupa" - wiesz, jak mnie zachęcić ddo czytania plus te pestki.
Trup puka do drzwi, a śmierć włazi do domu drzwiami i oknami.
:D
Naleśniki w kształcie czaszek. Mniam.
Ahahha, Gorzknik.
:D
Nie no, zajebiste, Finite.
Nie powiedziałaś mi o takim cudownym blogu...?!!!
Nie wybaczę Ci tego...!!!
*wyjmuje kosę*